Wydarzenia
100 - lecie urodzin mieszkanki Słubic
13.01.2016, 14:34Dostojna Jubilatka Pani Władysława Kuźmińska urodziła się 10 stycznia 1916 roku w Słubicach. Od urodzenia jest mieszkanką Gminy Słubice.
Męża Mariana poznała w Warszawie, gdzie uczyła się w szkole kucharskiej. Pobrali się w roku wybuchu II wojny światowej. Mąż Pani Władysławy był kowalem, pracował na etacie wojskowym jako pułkowy podkuwacz koni. Zmobilizowany brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r. W okresie okupacji przez okres jednego roku Pani Władysława była na robotach przymusowych w Dreźnie.
Państwo Kuźmińscy wychowali pięcioro dzieci: Halinę, Marię, Daniela, Marka oraz Kazimierza. Pani Władysława doczekała się siedemnaściorga wnuków oraz dwadzieściorga trojga prawnuków. Maż Pani Władysławy zmarł 24 lata temu. Obecnie Panią Władysławą opiekują się córki.
Przepis na długowieczność według Pani Władysławy to: dużo pracować, nie denerwować się, nie palić papierosów i nie pić żadnych alkoholi.
Rodzinne przyjęcie urodzinowe, poprzedzone mszą świętą odprawioną w kościele parafialnym w Słubicach, odbyło się w strażnicy OSP w Słubicach
w niedzielę 10 stycznia br. W tym samym miejscu Panią Władysławę Kuźmińską odwiedzili w poniedziałek: Wójt, Przewodnicząca Rady i Radni, Starosta Płocki, Przedstawiciele ZUS Oddział w Płocku, sołtys sołectwa Słubice Sekretarz Gminy oraz kierownik USC.
Zwracając się do Dostojnej Jubilatki Wójt Gminy podkreślił rangę tej uroczystości słowami:
Przeżyła Pani cały wiek naszej historii i jest skarbnicą i drogocennym dziedzictwem dla naszych pokoleń.
Na zakończenie swego wystąpienia stwierdził:
Ten niecodzienny Jubileusz jest to najlepszy moment na podziękowanie za trudy i owoce minionych 100 lat oraz najserdeczniejsze gratulacje i życzenia dobrego zdrowia, spokoju z uśmiechem i pogodą ducha, w klimacie szacunku, wdzięczności i życzliwości otoczenia oraz wielu długich lat życia.
Spotkaniu z Jubilatką towarzyszyły serdeczne życzenia obecnych, piękne kwiaty, drobne upominki oraz wspólne odśpiewanie gromkich 200 lat.